School Of Dreams - opowiadania -
Forum serii opowiadań
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum School Of Dreams - opowiadania Strona Główna
->
Coś o autorach
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy związane z forum
----------------
Wydarzenia
Miejscówki
Piszcie co chcecie
Opinie, błędy, sugestie
Pogadajmy!
Ci zdolni!
Zgłoszenia
Lesly Wilson
Bohaterowie drugoplanowi
Wild Cats i cheerleadreki
Rozrywka
Ogłoszenia
Wiadomości dla autorów
Megan Parker
Nauczyciele
Kółka i stowarzyszenia
Starocie
Szkoła
Plany lekcji
Coś o autorach
Opowiadania
Blogi
Różności
Muzyka
Veronica Paradis
Filmy
Uczucia
Sport
Humor
Komputer, internet
Anne Montez
Szkoła
Zdrowie i uroda
Bob Marley
Reklama
Diana Lovenkraft
Angelica Rosatti
Alyson Panettiere
Mike Tatum
Sarah Davids
Brooke Bethany Lawless
Jessica Sacca
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
GingerSs/Anne__^oO^
Wysłany: Czw 19:26, 10 Kwi 2008
Temat postu:
No może faktycznie silniejsze są przyjaźnie damsko- męskie, ale nie zawsze ja mam przyjaciółke i na razie jest ok, a z jedną znam się od małego i też jest ok, ale nie wiem czy mogłabym jest w stu procentach zaufać
więc na razie jest 97 % hah i tak dużo jak na mnie xD
Angelica
Wysłany: Pią 16:10, 28 Mar 2008
Temat postu:
uuu naprawde piękny opis:) też mam przyjaciela Erick ma na imię
ale przyjaciółki tez posiadam :*i to jedyne w swoim rodzaju:*
Naprawdę cudnie...
Sarah
Wysłany: Pią 14:10, 28 Mar 2008
Temat postu:
oh Cass współczucia xD opow. moge pisać, chętnie, ale jakieś zadanie pisemne, i to jeszcze kiedy nie mam weny? uhh x)
Cass
Wysłany: Pią 11:45, 28 Mar 2008
Temat postu:
Ja również nie wierzę w przyjaźń damsko-damską zawsze kończy się źle, a przyjaciołom (płci męskiej) nie zależy na pożyczaniu od ciebie ciuchów i kosmetyków tylko na tym, że ma przyjaciółkę, z którą może o wszystkim pogadać. A tak pozatym to w tej chwili właśnie męczę się wypracowaniem z polaka....
Veronica
Wysłany: Czw 22:10, 27 Mar 2008
Temat postu:
Ło ja cię dziewczyno . Szkoda , że nie wierzysz w przyjaźń damsko-damską bo mogłabym się z Tobą zaprzyjaźnić ;D . Mamy praktycznie takie same zainteresowanie ;p . A poza tym charakterem też podobne xD . heh .i też wolę towarzystwo chłopaków ^^ . Chociaż przyjaciółki też mam .;**
Sarah
Wysłany: Pon 10:55, 24 Mar 2008
Temat postu:
haha xD ja pamiętam moje pierwsze wypracowanie które pisałam w 4 kl. mieliśmy to pisać na lekcji na ocene. pani oddawała nam spr. prace a moją zostawiła na koniec, powiedziała że jest jej przykro ale moja praca była całkowicie nie na temat i da mi 1 xD pamiętam do dziś jak wtedy płakałam xDD
Mayday
Wysłany: Pon 10:50, 24 Mar 2008
Temat postu:
Ja ostatnio wypracowanie na polski pisałam na korytarzu i dostałam pałe. Jakie to dziwne xD Zważając, ze jak dostałam jedną jedyną w życiu 4 za wypracowanie w gimnazjum, to mnie kobieta spytała, czy mi mama pisała...
Sarah
Wysłany: Pon 10:45, 24 Mar 2008
Temat postu:
no to świetnie
ostatnio taka wena mnie wzięła o dziwo przy zadaniu z polskiego xDD
Mayday
Wysłany: Pon 10:43, 24 Mar 2008
Temat postu:
Czasem jak sie nudze i mam wene, to napisze coś takiego
I ja też mam nadzieję, że będziemy pisac razem i to jak najwięcej
Sarah
Wysłany: Pon 10:33, 24 Mar 2008
Temat postu:
i ty mówisz że nie chciałoby ci sie pisać takiego opisu?!
)
wiesz że jesteś genialna? ujęłaś te wszystkie uczucia tak... szczerze . i to chyba mnie jakoś najbardziej skłoniło do myśli żeby lepiej cie poznać skoro być może nieraz będziemy pisać wspólnie opowiadania <szczerze to mam taką nadzieje x)> ja tam nie wiem co myśleć o tych przyjaźniach. mam przyjaciół takich prawdziwych i w dziewczynach i w facetach i wydaje mi sie, że jestem szczęściarą mając wokół siebie tak wspaniałych ludzi.
bussiam x**
Mayday
Wysłany: Nie 21:51, 23 Mar 2008
Temat postu:
Teoretycznie kilka takich nawet szczerych się znajdzie, ale często w moim przypadku takie na początku ok są na końcu najgorsze
Megan
Wysłany: Nie 21:40, 23 Mar 2008
Temat postu:
Ja mam wiecej szczerych kumpli, bo kolezanek... kurde, chyba na dobra sprawe to zadnej...
Mayday
Wysłany: Nie 21:32, 23 Mar 2008
Temat postu:
Ja na własnej skórze przekonałam się, jaki moze byc finał takiej "przyjaźni" damsko-damskiej. Chociaż to nie zmienia faktu, że mam wiele, naprawde wiele koleżanek. Mimo wszystko- wole towarzystwo mojego przyjaciela o wiele bardziej niż moich koleżanek
Megan
Wysłany: Nie 21:26, 23 Mar 2008
Temat postu:
Wiesz co? Ja tez zaczynam watpic w przyjazn damsko-damska. Serio, jak tak po Twoim opisie sie zastanowie, to wiecej ostatnio mam kolegow, niz kolezanek
.
I arogancka... tez bywam
. Dosc czesto
Mayday
Wysłany: Nie 13:15, 23 Mar 2008
Temat postu: Gabrielle- Mayday (Magda)
Na uszach MP3, w sercu muzyka i oto cała ja. Nie mogę życ bez muzyki i tańca. Codziennie słuchawki znajdują swoje właściwe miejsce i przez ponad godzinę tańcze po pokoju Jazz albo Hip Hop. Tak dla samej siebie, nie dla treningu i nie dla innych.
Jestem wolna. Nie jestem zniewolona przez jakikolwiek nałog (no może poza czekolada, ale pracuję nad tym). Nie jestem zniewolona wielkim kłamstwem, bo moja świadomośc mówi mi, że to bez sensu, że prędzej czy później ktoś odkryje prawdę i wtedy strace zaufanie bliskich. Nie jestem zniewolona przez kraj i dom, bo właściwie więcej mnie w tym domu nie ma niż jestem. Szkoła... Jeszcze czekaja mnie 4 lata nauki, a potem studia. Czy czuję się szkołą zniewolona? Nie, bo uczę się tego, czego chce (czyli praktycznie niczego, a potem nagle mam średnią 4.0). Nie jestem zniewolona związkiem, bo cenie sobie wolnośc. Owszem, chcę byc kochaną przez kogoś i chcę sama tego kogos kochac, ale życie nauczyło mnie, że codziennie spotykają nas smutki i radości, a taki związek nie da mi pełni szczęścia. Po co płakac po utracie osoby, którą kochamy, skoro można śmiac się z jej ucieczki?
Jestem arogancka i bardzo śmiała. Nie znam słowa umiar i brak szczerości. Jestem mocna psychicznie, ale czasem musze upasc, żeby podnieśc się ze zdwojoną siłą. Bardzo mnie poruszył pewien fragment bodajże wiersza, który opowiada dokładnie o mnie:
"Tylko czasem o słońca zachodzie, kiedy zmierzch nadto szybko się zniża, nagle schodzi na nią strach czarny, nagle boleść w nią wstępuje święta, i upada - nie wiadomo czemu - szlochająca, złamana i zmięta..."
Kazimiera Iłłakowiczówna, "Magdalena"
Przyjaźń? Wiecie co? Jestem inna niz wszyscy. Większosc moich znajomych nie wierzy w przyjaźń damsko-męską a jest za przyjaźnią takich przyjaciółeczek. A ja? A ja wręcz odwrotnie. Nie wierzę w przyjaźń dziewczyna- dziewczyna, a wierzę w przyjaźń chłopaka i dziewczyny. Nie wszystko musi oznaczac zwiążek. A dziewczyny? Są nawzajem o siebie zazdrosne, o swoich chłopaków, przyjaciół, ubrania, kosmetyki czy co tam jeszcze się znajdzie. Wolę miec szczerego przyjaciela, do którego moge się przytulic w chwilach słabości, a który wie, że jest moim przyjacielem a nie moją sympatią, niżeli mniec przyjaciółkę, która się po pewnym czasie odemnie odwróci.
Ale żywię pełen szacunek do osób, które nie podzielają mojego zdania. I jeżeli macie przyjaciółke, to życzę wam, abyście tą przyjaźń umiały dochowac jak najdłużej i nie zawiodły się na przyjaciółce tak jak ja wiele lat temu.
Uwielbiam rysowac i fotografowac. Kocham pisac opowiadania, a moim marzeniem jest wydanie książki. Jestem szczera, choc to rani wiele osób. Ale wiem, że nie jestem taka jak inni, wiem, że mam w sobie coś szczeghólnego, coś, co mnie wyróżnia i stwarza taką jedyną w swoim rodzaju.
Powiecie "Fajna się wydajesz"? Odpowiem wam, że wiem, bo poco udawac, że nie jestem tego świadoma?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Softmetal theme by Macthink
Regulamin